Andrzej Madejczyk, znany również pod pseudonimami takimi jak Stefan Walecki, Adi Schultz, Joachim Peltz, czy Otto Müller, jest postacią o niezwykle interesującej biografii. Urodził się 27 lipca 1929 roku i zmarł 12 listopada 1994 roku. Zajmował się on działalnością wywiadowczą w krajach Europy Zachodniej, co czyniło go jedną z kluczowych postaci w tej dziedzinie.
Był z wykształcenia ekonomistą oraz analitykiem gospodarczym, co przynosiło istotne korzyści w jego pracy wywiadowczej. Jego kryptonimy, takie jak Karol, Lakar, Madera czy Mandy, przyczyniły się do budowania jego tajemniczej tożsamości w świecie działalności wywiadowczej. Madejczyk to postać, która z pewnością zasługuje na dogłębniejsze poznanie, a jego życie ukazuje złożoność i wielowymiarowość działań wywiadowczych w trudnych czasach.
Życiorys
Andrzej Madejczyk to postać, którą warto przybliżyć. Urodził się i dorastał w Piotrkowie Trybunalskim. W 1952 roku zakończył naukę w Wyższej Szkole Ekonomicznej we Wrocławiu, co stanowiło istotny krok w jego karierze. Po ukończeniu edukacji rozpoczął pracę w Warszawie, gdzie zaangażował się w działalność AZS, jednak jego działania doprowadziły do popełnienia przestępstw gospodarczych. Wystawiał on fałszywe i zawyżone rachunki za prace budowlane. W wyniku tych czynów w 1958 roku został skazany na pięć lat pozbawienia wolności, które odbył w areszcie śledczym Warszawa-Mokotów.
W czasie odbywania kary z uwagi na swoje dobre zachowanie i wysoki poziom kultury osobistej, Madejczyk został instruktorem kulturalno-oświatowym. Co więcej, nawiązał współpracę z Służbą Więzienną jako tajny współpracownik. W 1959 roku trafił do celi z Erichiem Kochem, skazanym za zbrodnie wojenne, gdzie miał na celu zapobieżenie jego ewentualnemu samobójstwu oraz pomoc w codziennym życiu w polskim więzieniu. W tym czasie zdołał zbudować z nim przyjacielskie relacje, stając się depozytariuszem jego listów i notatek, które później przekazał Służbie Bezpieczeństwa.
Po opuszczeniu aresztu, z uwagi na wiedzę zdobyta podczas pobytu w więzieniu oraz prośbę Kocha o przekazanie dokumentów jego żonie, Madejczyk został zwerbowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych do pracy wywiadowczej. Jego misją było skontaktowanie się z rodziną Ericha Kocha i wykorzystanie tych powiązań do infiltracji różnych środowisk w Niemczech. Jednym z celów operacyjnych było również ustalenie miejsca przechowywania dóbr kultury, które zostały zagrabione podczas II wojny światowej, a w szczególności znanej Bursztynowej Komnaty.
W 1963 roku, posługując się fałszywą tożsamością, udał się przez Danię do Republiki Federalnej Niemiec. Po przybyciu do Bonn zgłosił się do odpowiedniej komórki wywiadowczej, a następnie trafił do ośrodka dla uchodźców w Zirndorf, gdzie był poddawany weryfikacji przez niemieckie i amerykańskie służby. Dzięki wcześniejszym powiązaniom z Kochen, szybko opuścił oboz, a rodzina Kocha objęła go protekcją. Niestety z biegiem czasu stracili do niego zaufanie, co zmusiło go do osiedlenia się w Nadrenii i rozpoczęcia życia prywatnego oraz zawodowego. Poślubił Rosemarie Schnorr, co pozwoliło mu na uzyskanie obywatelstwa niemieckiego i podjęcie pracy jako analityk gospodarczy w Kolonii.
W 1966 roku, podczas wizyty w Jugosławii, otrzymał wytyczne do działania, co zaowocowało nawiązaniem współpracy ze środowiskiem polskiej emigracji. W początkowym okresie starał się o azyl polityczny poprzez Związek Polskich Uchodźców w Niemczech, a następnie zaangażował się w jego struktury, prowadząc biuro ZPU w Düsseldorfie, gdzie dążył do wywołania podziałów wśród emigrantów.
W 1969 roku Madejczyk nawiązał udaną współpracę z Federalną Służbą Wywiadu i został zwerbowany jako podwójny agent, koncentrując się na zbieraniu informacji o polskiej diaspory w Europie Zachodniej oraz kontakcie z ważnymi osobistościami Kościoła katolickiego w RFN. Dzięki relacjom z polskimi duchownymi, w tym członkami Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech, uzyskał dostęp do informacji dotyczących polityki Watykanu oraz mógł dotrzeć do otoczenia papieża Jana Pawła II.
W swojej pracy wywiadowczej był odpowiedzialny za zbieranie materiałów dyskredytujących dziennikarzy sekcji polskiej RWE, w tym Jana Nowaka Jeziorańskiego oraz Zdzisława Najdera. Ponadto działał na rzecz rozpracowywania polityków związanych z emigracyjnymi partiami politycznymi, w szczególności Stronnictwa Pracy. Zwerbował również do współpracy członka KPN, Macieja Pstrąg-Bieleńskiego.
W swojej karierze Madejczyk zbudował wiele cennych kontaktów w kręgach Kościoła rzymskokatolickiego, co przyczyniło się do jego sukcesów w roli agenta wywiadu. Dzięki znajomościom z Dominikiem Morawskim i Juliuszem Januszem zdobył zaufanie polskich duchownych w Rzymie, co z pewnością wpłynęło na jego dalsze działania w tym środowisku.
Pod koniec swojego życia został felietonistą w tygodniku NIE. Zmarł w 1994 roku na chorobę nowotworową. Jego ostatnim miejscem spoczynku jest cmentarz Friedhof Bocklemünd w Kolonii.
Przypisy
- Łukasz Wolak: Andrzej Madejczyk ps. „Madera”, „Karol”, „Lakar” w ZPU?. uchodzcywniemczech.pl, 23.07.2017 r. [dostęp 15.06.2022 r.]
- Witold Bagieński: Co wiemy o Lakarze. wSieci Dodatek IPN 21/2017, 22–28.05.2017 r. [dostęp 15.06.2022 r.]
- Andrzej Madejczyk. bliskopolski.pl. [dostęp 23.06.2022 r.]
- Andrzej Madejczyk. findagrave.com. [dostęp 15.06.2022 r.]
- Antoni Bohdanowicz: Dlaczego niemiecki zbrodniarz Erich Koch nie zginął? Plotka o Bursztynowej Komnacie była przykrywką dla akcji wywiadu. natemat.pl, 14.03.2014 r. [dostęp 23.06.2022 r.]
- IPN: Inwentarz archiwalny IPN. ipn.gov.pl. [dostęp 15.06.2022 r.]
Pozostali ludzie w kategorii "Inne":
Mariusz Trynkiewicz | Jola Rutowicz | Wacław Leon Makowski | Anna Malinowski | Cezary Szlawski | Tadeusz JażdżewskiOceń: Andrzej Madejczyk